24 February 2012

Next pleaseee :)

Oto kolejna lalunia , ostatnio mam fioła na punkcie rudzieloców , tak też praktycznie każda lala spod mych rąk jest ruda :)

Tak poza tym nie mam zawiele czasu na szydełkowanie , zabrałam się za malowanie domu , przestawianie , przerabianie itd. :) ogólnie mówiąc jestem w swoim żywiole :).

Uszko Zosieńki goi się świetnie , pośladek zresztą też:) . Oby tak dalej :) . Zośka szczęsliwa , że wróciła do domku , do szkoły , do swoich przyjaciół :). Wypadły jej dwa ząbki , jeden w samolocie jak wracaliśmy do domu a drugi tydzień później :) Ohh jaka ona dumna jest z siebie , bo jak wróciła do szkoły to okazało się , że jest pierwszym uczniem w klasie który jest szczerbaty hehehe. Tak pozatym Zośka została uczniem miesiąca :) hehe geniusz nam rośnie . Wszystko wraca do normalnego rytmu ... jak po raz kolejny szukam pracy :) i tak się kręci :)
Pozdrawiam , słonka , uśmiechu i radości życzę :)
Dziękuję za komentarze !!!!!!! papa.

17 comments:

Szydełkowy Salonik said...

Super że "szczerbulek" wraca do zdrowia!!! Gratuluję wyników w szkole :o)) a lala jak zwykle cudna!!!! Zrobilam lale z Twojego tutka, ale cos brakuje mi weny zeby ja pozszywać i nadal nie wiem jak zrobić takie włosy jak ma właśnie ta lala :o( Pozdrawiam cieplutko- Kasia

Katarina79 said...

Taką radość się wyczuwa w tym poście i bardzo dobrze :) Dużo zdrówka dla Waszej zdolnej córeczki :)
Lala jest prześliczna ,zresztą jak wszystkie inne :)))
Pozdrawiam

Anonymous said...

śliczna!!! :)

Eliza/Tuome said...

gratulacje i życzenia zdrowia dla córeczki :)

a panna śliczna. No i powszechnie wiadomo, ze rude jest piękne :D

pozdrawiam

niw@ said...

Trafiłam tu dziś zupełnie przypadkiem i jestem w szoku !!!
Prace są cudowne, śliczne, słodkie :)
Ach, ależ masz zdolności !!!
Podziwiam Cię i życzę wszystkiego dobrego dla Twojej córeczki :)
Co do remontu, ja też uwielbiam takie przestawiania i przerabiania :D
Oj będę tu z pewnością zaglądać, dodaję do obserwowanych :D
Pozdrawiam serdecznie !!!

Kasia z Różności said...

Bardzo się cieszę, że z malutką jest wszystko OK :D A rudzielce rób dalej - bardzo twarzowo wychodzą :)

Unknown said...

Bo rude są orginalne a w twoim wykonaniu prześliczne:) Bardzo się cieszę z twoją córeczką wszystko ok, nie ma nic cenniejszego dla matki niż własne dziecko.
pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy:)

olllq said...

Cudnie , post pełen uśmiechu i optymizmu.Ząbki oddaliście wróżce zębuszce ? Lala śliczna , jak wszystko co z pod Twojego szydełka wychodzi :)
Pozdrawiam z uśmiechem.

Kasia :) said...

Kochana twoje rudzielce są cudne,gratuluję zdolnej córci,a co remontów to ja właśnie w tym tygodniu przeszłam remont kuchni,pozdrawiam.

Myśli pisane said...

śliczności pokazujesz.
dużo zdróweczka dla Malutkiej !
Mojemu Tutkowi w poniedziałek wypadł jeden ząbek, a jest ciut młodszy od Zosi bo z listopada. i też taki dumny szczerbaty chodzi ;-)

Szydełkowe czary-mary said...

Jaka z niej śliczna elegantka .

renataa25 said...

Ciesze się, że córa zdrowieje w oczach:))) Twoje lale sa cudne a ich ubranka to normalnie miodzio:))

Ewa said...

Bardzo mnie cieszy czytanie dobrych rzeczy - cudnie że Córeńka zdrowieje :) A wróżka Zębuszka była? :)
Rudzielec wielce urokliwy. Wielce, wielce :)

persjanka said...

ciesze sie czujac twoja radosc...lala piekna...pozdrawiam ania

Nika said...

Śliczna :))

visana said...

Napewno Zosińka wroci do zdrowia a Twoja lalka jest swietna i ruda tez ładna:)pozdrawiam:)

malagosia said...

Super laleczka, ja też kocham rudzielce .Pozdrawiam i zapraszam na mój blok