07 September 2010

Jestem c.d. / I am...


Jestem ... w domku , w swoim kochanym domku . 29 lipca wsiadlysmy w samolot i tym samym zakończylysmy naszą "przygodę" z Polską :). Zosieńka ma się wysmienicie ,rany zagojone , uszko -super , nic się nie papra , wszystko ladnie przylega . Oby tak dalej !!!! Ja też czuję się rewelacyjnie :D Ojjj... nie ma to ja w domku z moimi szczęsciami u boku. Do wczoraj mielismy przesliczną pogodę także szkoda mi bylo marnować czas na siedzenie w domu i dlubaniu na szydelku. A pozatym musialam nacieszyc się domem , wkońcu nie bylo mnie pól roku (!!), musialam też wysprzątać :D, poprać:D, pomyć:D, pozmieniać:D, poprzesuwać:D, popodlewać:D, itd. itd... :D ogólnie to nie nudzilam się :D i jestem w swoim żywiole .
Dużo się dzieje a zarazem moje życie jest spokojnie :) to lubię.
Zosieńka od 1 wrzesnia jest przedszkolakiem :)dumnym i chlonącym wiedzę przedszkolakiem . Napradę jestesmy z niej dumni , wkońcu musi pokonać wiele barier . Wchodzi do nowej grupy spolecznej , musi się tam odnalesc a to nie zawsze jest latwe kiedy ma się 4 lata , jest się okropną gadula a trzeba mówić po angielsku :) ale nasz motylek daje radę :D

2 comments:

kasianat said...

Powodzenia dla córuniu, dużo zdrówka!!!!

psianka said...

Hej,Stokrotko...
Widze w moim 'sekretnym kapowniczku',ze zagladasz do mnie niesmialo,ale jakos mi nic nie komentujesz,moze dlatego,ze i ja jakos mniej ostatnio bywalam u Ciebie...?
Wszystko dobre,co sie dobrze konczy.
Przeciez pisalam Ci,ze na tym uszku jeszcze beda kiedys przesliczne kolczyki.
Ale tu mnie troche zdziwilo,bo ja caly czas myslalam,ze TY mieszkasz w PL a tymczasem tylko zabieg tam mial miejsce:-)
Gdzie wiec Jestescie,Piekne Dziewczyny,jesli ja-psianica-moge sie zaciekawic...?
Bardzo sie ciesze,ze juz Jestescie w domku i ze wszystko ma sie ku Dobremu.
Mam nadzieje,ze znow czas nadejdzie na Twoja Slodka Tworczosc.
Pozdrawiam Serdecznie-psiankaDK-