Chociaż róż nie jest moim ulubionym kolorem , powstają kolejne "pinkowate" aniolki . Moją inspiracją jest Zoska ,a Zoska ostatnio jest milosniczką wszystkiego co różowe :). Ostatnio padlo pytanie " mamus jakiego aniolka wezmę do szpitala ? " no wlasnie jakiego , me dziecie chcialo by targać ze sobą wszystkie :/ a to nie wchodzi w rachubę , bo i bez aniolów będziemy obladowane ... szybko sobie wymyslilam , że uszyję SPECJALNEGO aniolka, który zna się na sprawach szpitalnych :) , córci pomysl się spodobal i tak oto wiemy kto z nami pojedzie do szpitala ;). Aniol oczywiscie nazywa się Zosia ;) a wraz z nią przedstawia się anielica Kasia ;)
Pozdrawiam serdecznie :) i dziękuję za wszystkie komentarze , mejle i kciuki które trzymacie za moją księżniczkę :")
10 comments:
Myśle o Was codzinnie . Cudne te anioły :D
Ale one są piękne,urocze,cudowne, zwariowane........
Boskie kobieto, boskie!!!!
Powodzenia!!!!!! Będziemy myślały o Twojej córci i trzymaly za nią kciuki!!! A Ty kobietko trzymaj się dzielnie!!!!
Cudowne aniołki,napewno spełnią rolę dobrego talizmanu ;-)Jeszcze raz wszystkiego dobrego dla Was ;-)
Świetny pomysł i wykonanie. Malutkiej na pewno będzie raźniej :)
Prześliczne aniołki :) Trzymam za Zosię kciuki !!! Będzie dobrze :) Pozdrawiam Was cieplutko :)
witaj,Stokrotko:-)
Swietne te Twoje PINK-ANIOLASKI:-)
Taki wesoly kolorek-optymistyczny.
Mysle caly czas o Twojej malutkiej Zosi i przesylam pozytywne wibracje.Wszystko bedzie OK.-zobaczysz Sama!
Pozdrowionka-psiankaDK-
Piękne anioły :) I ja trzymam kciuki, masz śliczną córeczkę :)
Trzymam kciuki!!!! Aniołek bedzie czuwać!!!!
cudne!
Kciuki trzymam caly czas! Wypatruje wiesci z niecierpliwoscia. Trzymajcie sie! Sciskam mocno!
Post a Comment