16 May 2010

Lalunia.




Me dziecię dzis wybylo z dziadkami na "goscinę" ,więc żeby nie zwariować chwycilam za szydelko i wydziergalam lalunie . Jej pierwotne przeznaczenie to broszka. Tak więc można nią się bawić albo przypiąc do torebeczki .
Pozdrawiam stokrotnie.
Chcialam jeszcz cos dodac. Zawsze o tym zapominam... Często w mejlach prosicie mnie o schematy moich prac . Niestety ale takowych nie posiadam :( nie umiem robić ze wzorów i wszystko powstaje w mojej glowie . Moglabym to spisać ale nie wiem czy będzie to dla kogokolwiek czytelne . Przykro mi dziewczyny .
Jeszcze raz pozdrawiam! Pa.

6 comments:

Kasia i Sławek said...

Co za brunetka! Urocza!

delfina said...

I znów podziwiam , bo szydełko to dla mnie czarna magia:DPozdrawiam.

Kasia said...

Lalusia urocza.Podoba mi się Twoj styl. Wszdzie rozpoznałabym Twoje zabawki.
Pozdrawiam i przesyłam słoneczko

gopsta said...

Prześliczna panienka.

gopsta said...

Jeszcze raz Ja .pobuszowałam po Twoim blogu i zaaaaaanieeemówiłłłam.Jakie ty cudności potrafisz robić na szydełku to mistrzostwo świata.Ja je już uwielbiam.PIĘKNE ŚLICZNE CUDOWNE.:}:}:}:}

evejank.blogspot.com said...

Śliczna lalka. Marta nie przejmuj sie mam podobnie. Nigdy nie korzystam z żadnych gotowych wzorów. czasem ktoś pyta prosi o schemat i się obraża ,że nie chce dać..