Powstala calkiem spora gromadka fingersiaków ;) dla Grażynki a wlasciwie to dla jej pociech :) Mam nadzieję , że się spodobają i będą dluuugoo slużyć :D
Dziękuję Wam za komentarze ... za slowa otuchy ... to barzo mile ... i potrzebne ...
Ja jestem raczej z tych osób które się szybko nie poddają i twardo stąpają po tej ziemi ;) ale zato straszna zemnie beksa . Wiem , że bedzie jak ma być i nic moje nerwy i lzy nie pomogą . Przerazbialam to już , ale czlowiek jest tylko czlowiekiem i nerwy , strach , emocje zawsze bedą . Staram się "brać" z tych doswiadczeń jak najwięcej , przecież wszystko ma sens i jaki cel w życiu , cos ma nas nauczyć ...
Nasza córcia to mala dziewczynka ale bardzo mądra , rozumie więcej niż nam mogloby się wydawać . Wiem , że razem damy rade nawet góry przeniesc ;) bo my bardzo uparte babki jestesmy :D ....
Jeszcze raz wielkie dzięki :') . Milego dzionka życzę !!
10 comments:
Normalnie kocham te twoje stworki:)
...ach są fantastyczne :)
chciałam zrobić takie pacynki dla syna, ale po tym co u Ciebie zobaczyłam to aż mnie zatkało i nie wiem kiedy odetka :) są po prostu cudowne!
Az trudno zdecydowac ktora najbardziej mnie urzekla :) chyba ta dziewczyna z torba na ramieniu :)
nie mogę wyjść z podziwu, jak takie cudeńka mogą wyskakiwać spod szydełka i to hurtem!!!
Powodzenia, Stokrotko:) Wiem, że dacie radę. A fingersiaki są przecudne... Pozazdrościć talentu:)
Ależ cudności! Śliczne :D
Ile to było dłubaniny!!!!!!!!!!!!!!! Podziwiam sprawne palce i cierpliwość umysłu :) Aśka Mirgos.
Gapię się i nie mogę wyjść z zachwytu. Mistrzyni po prostu :)
Cudna gromadka z tych fingersiaków :) Co jeden to ładniejszy!
Post a Comment