Nic nie piszę , nic nie wklejam bo nic nie mam do pokazania ;) . Ja naprawdę tą wiadomocią o spędzeniu calego roku w domku oslablam artystycznie :D . Powolutku dlubię kocyk dla mojej księżniczki . Już od dluższego czasu przymieżalam się do kocyka z elementów no i wkońcu zaczelam . Pewnie nie prędko skącze bo idzie mi bardzo powoli ...... W między czasie zrobilam sobie kwiatka do kluczy ,żeby nie popasć w monotonie z tymi kwadracikami ;)
Pozdrawiam serdecznie !!!!
6 comments:
Stokrotko! Po moich ostatnich nieudanych probach z szydelkiem chyle czola przed Twoimi zdolnosciami. Kwiatuszek jest sliczny, a babeczke chcialoby sie zjesc!
Przedwiosnie sprzyja oslabieniu weny, ale wierze ze jak sobie "odpocznie" to wroci;)Pozdrawiam!
super że z Zosią tak wspaniale się układa, i z takiego powodu to możesz nic nie robić robótkowo-jesteś rozgrzeszona:) a kwiatka tez sobie jutro zrobię bo tak wiosennie i przyjemniej się zrobiło jak na niego spojrzałam i przy kluczach też mi się przyda odrobina wiosny:)pozdrawiam serdecznie
taki kocyk to świetna sprawa...żeby tak jeszcze umieć dziergać.. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał w całej okazałości!
Wiosennie zaczęło się od samego wejścia na Twoją stronę:-) Kwiatek jest uroczy! Kocyk...marzyłam o takim zawsze. Tak się składa, ze tydzień temu spełniło mi się i mam taki kolorowy kocyk z kwadracików. Niestety nie wydziergałam go sama, ale kupiłam i bardzo się cieszę. Chociaż większą satysfakcję miałabym, gdybym go sama zrobiła.
Na pewno pięknie będzie wyglądał kocyk Twojej roboty! Już się doczekać nie mogę:-)
Pozdrawiam cieplutko
Joanna
Kwiatek super, a kocyk na pewno będzie fantastyczny.
Byłam na Twoim poprzednim blogu i jestem naprawdę pod wrażeniem Twoich prac! Zresztą tutaj również masz same śliczności!!!
Pozdrawiam serdecznie!
kocyk zapowiada sie slicznie...te stworki na paluszki urocze...pozdrawiam ania
Post a Comment