02 July 2010

Anioły .

Wciągnelo mnie :D Podoba mi się szycie i już doczekać się nie mogę kiedy wrócę do domku i zacznę wielkie przeróbki z maszyną . Tyle mam pomyslów !!! No ale jak narazie jestem w Polsce...
Wczoraj powstaly dwa aniolki . Ten różowy to Zosia-aniol stróż dla mojej córci. Klucha zachwycona !! Ma swojego wlasnego aniola stróża :D. Wogóle memu dziecku podoba się nowa fascynacja mamy :D .
Ten drugi aniolek to Sloneczko :)
I jak Wam się podobają moje wypociny :D ? Będzie zemnie "krawcowa" ?hihi.
Pozdrawiam Was radosnie .

4 comments:

Mata said...

nie wytrzymam, jakie cudowności! I powiadasz dopiero zaczynasz swoją przygodę z szyciem? Coś mi się wierzyć nie chce :) Jak dobrze, że córcia ze mną nie ogląda Twojego bloga, bo tylko by było ciee, cieeeeeeee...

barbaratoja said...

Mnie tez podoba się Twoja nowa fascynacja;-)

gazynia said...

mnie też ogromnie podoba się Twoje szycie! Przecudne aniołki Ci wyszły! I jedynie nie chce mi się wierzyć, że dopiero zaczynasz przygodę z szyciem! Moje pierwsze twory to były krzywulce nad krzywulce!

Kasia z Różności said...

Bombowe!A ten różowy bardzo przyciąga wzrok intensywnością barw :)