Uczę się.... namiętnie każdego dnia ;) ale nie oznacza to że nie mogę zająć się dlubankami :D Wystarczy tylko znalesć w tym równowagę, jak narazie udaje mi się . Szukam także pracy , tak na poważnie i tak na stale ..... co by nasza Zosia mogla powędrować do przedszkola :D , niestety z tego co widzę znalezienie pracy u nas graniczy z cudem . No ale cuda przecież się zdażają !! Prawda ?!NIe wiem co z tego wyjdzie , bo nawet jak uda mi się cos znalesć to w październiku czeka nas kolejny wyjazd do Polski i pobyty w szpitalu :(.... ehhh nie chce mi się o tym myslec .
Tak więc nie marudzę więcej i przedstawiam lawędowe stworki ;
Woreczzek z lawendą a że jest on do sypialni mojej córci postanowilam że bedzie wyglądal wlasnie tak :D
Pozdrawiam wieczorową porą :)
O! To u nas podobna sytuacja - od lutego Synek ma rozpoczac swoja przygode z polskim przedszkolem, a a ja do pracy. Najbardziej boje sie o to, ze dzieci czesto odchorowuja swoje "poczatki" w przedszkolu.... Nie wspomne juz o rozlace z Synkiem. Nawet kilka godzin poza domem, a ja za nim bardzo tesknie...
ReplyDeleteTaka kolej rzeczy i trzeba przez to przejsc!
Zycze powodzenia w poszukiwaniach - moze akurat trafisz na cos w sam raz dla Ciebie:)
Pozdrawiam cieplutko!
Masosolne stworki są urocze.
ReplyDeleteŻyczę powodzenia w znalezieniu pracy!
Pozdrawiam:)
Wchodząc na Twoją stronę, gdy się już pojawiła u mnie na monitorze, zastanawiałam się czy w ogóle dobrze trafiłam...hehe Bardzo mi się spodobał szablon nowej stronki Stokrotko:-)
ReplyDeleteA poza tym stwierdziłam, że chorujesz na kotomanię a przede wszystkim na słonikomanię;-)To może być zaraźliwe dla innych i niestety nie znam na to lekarstwa;-), ale też nie uważam, że to źle... hihi Świetnie Ci wychodzą wszystkie stworki a ta lawendowa dziewusia jest superAśna. Twoja córeczka ma z dobrze z taką Mamusią , jak Ty.
Pozdrawiam słonecznie:-)
Joanna
Stworki z masy są niesamowite!
ReplyDeleteKoty mnie rozwaliły! Cudeńka!
Pozdrawiam!