Króliki. ( The rabbits.)

Dostalam zlecenie od mojej najważniejszej klijentki ;) - Zosi . Poprosila mnie o królisie. Me dziecie dokladnie opisalo jak ma wyglądać ; miala byc duuża , fioletowa, z czerwonymi bucikami i w sukience z takiej samej welny jak jej czapka ( żeby do siebie pasowaly ;) )... więc zaczelam dziergać i królisia wyszla mi spora. Nie lubię robić takich wielgachnych stworów , moje lalki i misiaki z tej większej serii mają ok.30 cm i broń boże większe :D Królisia natomiast ma ok.60 cm! No ale podolalam zadaniu i Zosieńka jest szczęsliwa a to najważniejsze . Królisia ma jeszcze czerwony szaliczek ale moja mala artystka postanowila zrobić jej korale , no a jak korale to i muszą być branzoletki. Pozwolę sobie przy tej okazji napisać, że Zofia zabrala się za robienie koralów . Muszę je wszystkie zfotografować i pochwalić się jaką mam zdolną córcię :D
Powstaly także trzy inne króliki ; dwa malutkie i jeden z balonikiem :) mialam cisnienie na króliki w tym tygodniu:)
Tak pozatym , to zaraz pędze pakować walizki i jutro lecimy do Polski. Przed nami kolejna kontrola i omówienie kolejnego etapu leczenia . Na samą mysl o kolejnej operacji serce wali mi jak opentane .... ehh będzie dobrze :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ogromnie dziękuję za odwiedziny , za komentarze ..
P.S.
Przypomnialo mi się :) , doszly mnie sluchy od paru osób ,że pisaly do mnie na GG . ja tych wiadomosci nie dostalam :( nie mam pojęcia dlaczego ale jesli jeszcze ktos pisal do mnie na GG i mu nie odpisalam to oznacza ,że wiadomosć do mnie nie dotarla . Tak więc proszę o mejla :)
no to by bylo na tyle :D papa.