Wczoraj stwierdziłam , że mam calą masę resztek welny. Co z tym zrobić ?! Otórz wymyslilam sobie że ta ilosc to wsam raz na mini pacynki dla mojej Zoski. I tak oto wczoraj na próbę zrobilam pierwszą -swinkę . Córa zachwycona, więc czego więcej chcieć :D Mam w planach zrobić cala mase takich maluszków. Glównie związanych ze sobą np. wszystkie postacie z bajki "czerwonego kapturka " , bedzie fajna zabawa ;). Pozdrawiam!!!!!! Dziękuję za komentarze!!
Świniaczek bombowy!!
ReplyDeleteAleż Zośka będzie maiła cudną kolekcję!!
Prosiaczek jak malowanie:)
ReplyDeleteJesli masz ochote to zapraszam do kolejnej zabawy blogowe:) Prosze zagladnij po szczegoly na mojego bloga:)
no i kolejna rewelacja:) oj moja córa też byłaby zachwycona, tylko niestety ja mam chyba za grube paluchy do takich małych form szydełkowych bo nijak mi to nie idzie
ReplyDeletejaka słodziutka!!! no świetna!!
ReplyDeleteAle odjazd! można by zrobić teatrzyk! Możesz powiedzieć jak to robisz, albo gdzie o tym można poczytać?.
ReplyDeleteMariuszu , tu jest stronka gdzie można sobie podpatrzeć http://picasaweb.google.com/MichelyPatty/AmigurumiMascotas#5148201630543780034
ReplyDeleteDziękuję za komentarze ! . POzdrawiam.
Piękna świnka i super pomysł! Czekam na resztę "paluszaków" :)
ReplyDeletePozdrawiam.